Katarzyna i Grzegorz Łaski – SERdecznie zapraszamy do koziego raju

EST.press   •   25 lipca 2019

Foto: Grzegorz Łaski

Kto z nas nie myślał choć raz o tym, żeby rzucić w diabły robotę, zabrać rodzinę, wyjechać daleko, najlepiej w piękne okoliczności przyrody, i zacząć wszystko od nowa? Żeby zostawić światła i hałasy wielkiego miasta daleko za sobą i osiąść w miejscu, gdzie wszystko toczy się zgodnie z odwiecznymi prawami natury? Ok, może nie wszyscy o tym marzą. Ale z moich prywatnych badań wyszło, że jakieś 50% z nas, od czasu do czasu, miewa takie przemyślenia. Tylko nic z tym nie robi.

Historia Kasi i Grzegorza brzmi trochę jak scenariusz filmowy: pracownik korporacji i  trenerka w branży szkoleń, któregoś dnia pakują się i wyjeżdżają na wieś. Oczywiście odpowiednio wcześnie przygotowali się na ten wyjazd, kupili ziemię, ogarnęli budynki i obejście – ale chyba nikt ze znajomych i przyjaciół nie przypuszczał, że państwo Łaski opuszczą Warszawę na dobre. A oni właśnie tak zrobili – wyjechali i już zostali na wsi. 

Zaczynali w zasadzie od zera. Postawili na kozy – kupili najpierw małe stado, które dziś liczy już sobie ponad 150 sztuk. Każda z kóz ma swoje imię i swój charakter. Gospodarze znają i rozpoznają je wszystkie, a zwierzęta odwdzięczają się za dobre traktowanie wspaniałym mlekiem, z którego powstają znane w całej Polsce sery.

Bo Kozia Farma Złotna słynie właśnie z kozich serów. Katarzyna i Grzegorz nauczyli się serowarstwa na licznych szkoleniach, od ekspertów, w Polsce i za granicą – ale i samodzielnie, na własnych błędach, przeprowadzając swoje drobne eksperymenty. Zdobyli certyfikat ekologiczny, sporo nagród na różnych konkursach i sprzedają swoje małe dzieła sztuki kulinarnej na cały kraj.

Ale to nie wszystko. Wszyscy ciekawi tego, jak powstają takie sery, mogą przyjechać na farmę i spędzić tam kilka dni, przyglądając się samemu procesowi, oswajając kozy, konia na emeryturze, ale również podziwiając piękną okoliczną przyrodę – to wszak Oberland (Prusy Górne), kraina cudnych lasów i czystych jezior. A Kasia i Grzegorz potrafią ugościć tak, że będziecie chcieli tam wrócić jeszcze niejeden raz…

I tak właśnie wygląda ta historia. Jeśli chcecie znaleźć więcej jej szczegółów, poznać Kozią Farmę i jej gospodarzy albo po prostu odpocząć na wsi – tutaj znajdziecie wszystkie niezbędne informacje: http://www.koziafarma.pl/pl/ 

Tekst: Tomasz Szatański